Dzisiaj zawitał do mnie kurier z październikowym Shinyboxem ;)
W tym miesiącu Shiny nie powala (wolałam poprzednie) ;) Ale to się okaże dopiero po przetestowaniu.
Najbardziej cieszę się chyba z L'Occitane, balsamów do ciała nigdy za wiele, mydełko pachnie obłędnie... Jak tylko otworzyłam pudełko, zastanawiałam się co to za zapach ;) Nie wiedziałam, że tak przyjemnie pachnie werbena. Błyszczyk został dziś użyty raz i na razie mam mieszane odczucia, zobaczymy co będzie dalej. Jestem ciekawa tych produktów antycellulitowych Dermedic, mam nadzieję, że nie zabraknie mi systematyczości ;)
Chciałam napisać dziś jeszcze normalną recenzję, ale za 6 godzin wstaję, a już teraz jestem nieżywa :( Także wybaczcie, ale skrobnę coś jutro...
W tym miesiącu Shiny nie powala (wolałam poprzednie) ;) Ale to się okaże dopiero po przetestowaniu.
Ulotka Dermedic:
Najbardziej cieszę się chyba z L'Occitane, balsamów do ciała nigdy za wiele, mydełko pachnie obłędnie... Jak tylko otworzyłam pudełko, zastanawiałam się co to za zapach ;) Nie wiedziałam, że tak przyjemnie pachnie werbena. Błyszczyk został dziś użyty raz i na razie mam mieszane odczucia, zobaczymy co będzie dalej. Jestem ciekawa tych produktów antycellulitowych Dermedic, mam nadzieję, że nie zabraknie mi systematyczości ;)
Chciałam napisać dziś jeszcze normalną recenzję, ale za 6 godzin wstaję, a już teraz jestem nieżywa :( Także wybaczcie, ale skrobnę coś jutro...