Quantcast
Channel: BASIA-BLOG.pl
Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Flos Lek, Winter Care - ultraregenerujący balsam do ciała i krem zimowy do rąk i paznokci

$
0
0
Witajcie w Nowym Roku! Mam nadzieję, że miło spędziłyście Sylwestra :) Z zazdrością wpatrywałam się w Wasze przepiękne propozycje makijażu :) Mam nadzieję, że rok 2015 - zarówno u Was, jak i u mnie - będzie obfitował w regularne notki, same udane kosmetyczne nowości, oby jak najmniej bubli :)

O tym, że skóra zimą domaga się większej dawki pielęgnacji, wspominać chyba nie trzeba :) Co prawda moje ciało nie jest zbyt wymagające, ale skóra dłoni już tak - przesusza się (szczególnie przy kostkach), pęka, a większość kremów (z mocznikiem) strasznie mnie piecze. Jak sprawdziła się ta zimowa seria? Zapraszam do recenzji :)



Balsam znajduje się w plastikowym opakowaniu, na razie łatwo z niego wycisnąć balsam, ale podejrzewam, że gdy będę sięgać dna, nie będzie już to takie łatwe. Ma przyjemny, nienachalny, kremowy zapach. Konsystencja zdradliwa - po wyciśnięciu wydaje się być rzadki i lekki, ale już podczas rozsmarowywania czuć ogromną treściwość i wsmarowanie go w ciało wymaga więcej czasu niż zwykle ;) Na szczęście nie smuży przy wcieraniu. 


Skóra posmarowana wieczorem na początku wydaje się być super odżywiona, ale rano po przebudzenie efekt jest po prostu dobry. Nie odczuwam żadnego większego zachwytu nad miękkością skóry, tak jak to czasem bywało, ale też nie jest źle. Z suchymi miejscami typu kostki/łokcie/kolana sobie nie radzi. Ogólnie - dla mnie to po prostu dobry balsam, z którym trzeba się jednak natrudzić przy wcieraniu, a efekt jest poprawny. Raczej nic szczególnego i raczej nie zagości u mnie ponownie ;)

(kliknij, aby powiększyć)
Cena: około 14,99 zł/150 ml

Jeżeli chodzi o krem do rąk i paznokci - moje odczucia są duuużo bardziej pozytywne ;)



Krem znajduje się w dosyć sporej, miękkiej tubie. Na początku była zabezpieczona folią ochronną, co uwieczniłam na zdjęciu :) Żeby wycisnąć krem, trzeba użyć nieco siły, gdyż jest baaardzo gęsty ;)) Ma taki sam kremowy zapach, jak w przypadku balsamu do ciała. Jak już wspomniałam, jest bardzo gęsty. Należy mieć świadomość, że jest to krem zimowy, więc z całą pewnością do lekkich należeć nie będzie i tak jest również w tym przypadku. Niesamowicie treściwy i niestety tłusty. Na pewno nie można sobie po prostu posmarować dłoni i przystąpić do zwykłych, codziennych czynności, bo wszystko dookoła będzie obtłuszczone :P Ja go używam głównie na noc (dość hojnie), przed wyjściem z domu pod rękawiczki, czasami smaruję odrobinką kremu tylko wierzch dłoni i miejsca między kostkami (tak żeby opuszki były całkowicie suche, bez kremu) i w tym czasie korzystam z komputera ;)




Jak już wspomniałam, używam go głównie na noc lub pod rękawiczki przed wyjściem z domu i jestem szczerze zachwycona :) Już po jednym obfitym zastosowaniu przywraca suchą skórę do ładu, przesuszenia miękną, a dłonie są wygładzone i mięciutkie. Absolutnie nic nie piecze nawet na popękanej skórze (to moja zmora przy większości kremów do rąk :( ). Po przebudzeniu nawet moje kostki (przy palcach) są nawilżone i gładkie, bez efektu papieru ściernego, który zaraz popęka ;) Świetnie zabezpiecza skórę dłoni przed mrozem, więc to dla mnie punkt obowiązkowy przed wyjściem z domu. Sprawdził się w jeszcze jednej kwestii - genialnie zregenerował moje łokcie, z czym balsam do ciała nie poradził sobie wcale. Grubsza warstwa na noc i na drugi dzień od razu było dużo lepiej, a regularne smarowanie pozwoliło mi ten stan utrzymać :) Ogólnie z kremu do rąk jestem baaaaaaardzo zadowolona i myślę, że będzie dla mnie obowiązkowym punktem pięlęgnacji również przyszłej zimy :) Należy jednak mieć na uwadze jego gęstość, treściwość i tłustość - jeżeli tak jak ja jesteście w stanie przez to przebrnąć (na przykład na noc lub pod rękawiczki przed wyjściem na mróz), to będziecie zadowolone, jeżeli to dla Was cecha dyskwalifikująca, to jednak omijajcie :)


przepraszam za takie zdjęcie, ale nie dało się uchwycić całego składu na jednym - zawija się wokół tubki ;)
Cena: ok. 9 zł/100 ml

Podsumowując, jeżeli chodzi o balsam do ciała - jest poprawny. Nie zachwycił mnie zbyt szczególnie, ultra regeneracja to to na pewno nie jest ;) Ale nie jest też zły. Z kolei krem do rąk sprawdził się u mnie rewelacyjnie - zastosowany grubszą warstwą na noc rewelacyjnie zmiękcza skórę, wygładza, nawilża, przesuszenia znikają jak ręką odjął, świetnie chroni przed mrozem, poradził sobie nawet z moimi suchymi łokciami. Tłusty, ale bardzo skuteczny :)

Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Trending Articles


Sprawdź z którą postacią z anime dzielisz urodziny


MDM - Muzyka Dla Miasta (2009)


Częstotliwość 3.722MHz


POSZUKIWANY TOMASZ SKOWRON-ANGLIA


Ciasto 3 Bit


Kasowanie inspekcji Hyundai ix35


Steel Division 2 SPOLSZCZENIE


SZCZOTKOWANIE TWARZY NA SUCHO


Potrzebuje schemat budowy silnika YX140


Musierowicz Małgorzata - Kwiat kalafiora [audiobook PL]