Quantcast
Channel: BASIA-BLOG.pl
Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Pogrubiający tusz do rzęs Maybelline Mega Plush

$
0
0
Większość kobiet uważa tusz za absolutny niezbędnik w kosmetyczce i nie wyobraża sobie wyjść z domu bez pomalowanych rzęs. Niestety również zaliczam się do tej grupy - niepomalowana wychodzę tylko na chwilę - np. wyrzucić śmieci, do sklepu... Bez tuszu na rzęsach wyglądam jakbym dopiero wstała z łóżka ;) Lubię różnorodność, więc przez moje ręce przechodzą różne produkty - często zastanawiam się jaki tusz do rzęs wybrać tym razem. Czy maskara Maybelline Mega Plush sprawdziła się u mnie? Zapraszam do recenzji ;)


Opakowanie ma jaskrawy kolor w odcieniu niebieskości zmieszanej z zielenią. Plusem jest to, że łatwo go rano znaleźć :P Szczoteczka zdecydowanie niestandardowa, trochę przypomina te od Colossala, ale jest bardziej powywijana na wszystkie strony. Niestety jest ogrooomna i ciężko się nią posłużyć - trudno dotrzeć do najkrótszych rzęs i łatwo ubrudzić sobie powieki. Minusem jest to, że jest giętka (zaraz zobaczycie to na zdjęciu), więc kiedy próbuję wyciągnąć rzęsy w górę, szczoteczka wygina się i zostaje na swojej starej pozycji, żyje swoim życiem i ciężko nią manewrować. Zdecydowanie wolę sztywne, bez udziwnień. Gumka odsysająca nadmiar tuszu sprawuje się dobrze, nie trzeba wycierać o brzegi.








Zapach tuszu jest niewyczuwalny podczas aplikacji ;) Konsystencja standardowo na początku była zbyt rzadka, po około 2 tygodniach tusz zgęstniał i używanie stało się znacznie przyjemniejsze. Nie jest wodoodporny, więc kontaktu z deszczem/łzami nie wytrzyma. Nie zauważyłam, żeby odbijał mi się na górnej powiece, ale za to często zdarzało mi się mieć rozmazany tusz pod okiem :( Nie kruszy się nadmiernie, chyba że próbuję go zbyt intensywnie wyczesać :P Czerń jest dla mnie odpowiednio nasycona.

Jeżeli chodzi o efekt - no tutaj bywało różnie. Jest to tusz pogrubiający i pod tym względem jest całkiem ok, ale niestety rozdzielenie rzęs jest dla mnie bardzo ważne, a z tym miewał problemy. Moje rzęsy są niesforne i lubią się wywijać na wszystkie strony, na ogół znacznie lepiej radzą sobie u mnie szczoteczki silikonowe. Czasem z efektu byłam bardzo zadowolona i zaczynałam się ekscytować jaki to fajny tusz, potem przychodziły takie dni, kiedy zupełnie nie potrafiłam ujarzmić moich rzęs - były pogrubione, ale powywijane na wszystkie strony, zdarzały się efekty owadzich nóżek, a czasem posklejały mi się w kilka rzęs i rozczesanie ich kończyło się mnóstwem pokruszonego tuszu pod oczami... Więc moją przygodę z Maybelline Mega Plush mogę ocenić jako jedną wielką sinusoidę wzlotów i upadków :P Z całą pewnością nie jest to tusz, po który sięgnęłabym na większe wyjście, bo efekt bywa różny.

Efekt sprzed dwóch dni - dla mnie średni, dwie warstwy mało widoczne, a trzy warstwy już raczej nie wyglądają dobrze:


A poniżej przedstawiam Wam zdjęcia z wcześniejszego użytku, można zauważyć, że każdego dnia efekt był inny - czasem super, a czasem totalna klapa (każde zdjęcie pochodzi z innego dnia, chyba że jest ze sobą połączone ;)):








Cena: 33,99 zł w cenie regularnej
Pojemność: 9,6 ml

Podsumowując, mam mieszane odczucia co do tego tuszu. Niby mnie aż tak nie rozczarował, ale też na pewno nie stanie się moim ulubieńcem - znam zdecydowanie lepsze. Nawet wczoraj miałam taką sytuację, że zdradziłam go ze świetnym Lovely Pump Up i... koleżanka z uczelni natychmiast zauważyła różnicę, chwaląc efekt na rzęsach ("ooo, masz dzisiaj inny tusz, ale ładnie!"). Wcześniej używałam ciągle Maybelline i komplementów nie słyszałam :P Do plusów Maybelline mogę zaliczyć stosunkowo niską cenę (warto polować na promocje), dobrą dostępność, odpowiednio nasyconą czerń, gumka odsysająca nadmiar tuszu sprawuje się dobrze, tusz nie odbija się na górnej powiece, nie kruszy się (jeżeli przy nim nie majstrujemy) i zdarzało się, że efekt był bardzo ładny, ale ma też minusy: szczoteczka jest ogromna, ciężko nią dotrzeć do najkrótszych rzęs i łatwo ubrudzić powieki, giętka szczoteczka utrudnia aplikację, nie zawsze ujarzmia rzęsy jak powinien, czasem skleja, a próba wyczesania kończy się pokruszonym tuszem pod oczami, zdarza mu się rozmazać na dolnej powiece. Po prostu średniak.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra