Quantcast
Channel: BASIA-BLOG.pl
Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Olejek Evree Multioils Bomb

$
0
0
Przyznam szczerze, że gdy dotarła do mnie paczka z tym olejkiem, byłam nim szalenie podekscytowana. Czytałam o nim już wcześniej i zaciekawił mnie bardzo, głównie ze względu na bogaty skład, niską cenę i dobrą dostępność - byłam ciekawa, jak sprawdzi się u mnie :) Ogromnym plusem takich olejków jest ich wielofunkcyjność!



Olejek znajduje się w sporym kartoniku, które od razu rzuca się w oczy ;) Ale sama buteleczka nie jest aż tak duża (100 ml, tak jak Alterra). Duży plus za łatwą formę dozowania - posiada "dzióbek", czyli jak naciśniemy z jednej strony, to z drugiej wyskakuje nam dozownik (swoją drogą osoba, która wymyśliła ten patent w kosmetyce powinna to jakoś nazwać, bo zauważyłam, że każda bloggerka ma problem z wytłumaczeniem o co chodzi) :) Dzięki temu opakowanie się nie brudzi i nie klei. Na opakowaniu mamy wszystkie niezbędne informacje, czyli zastosowanie, skład i tak dalej:





Olejek ma bardzo bogaty skład:

heliantus annuus (sunflower) seed oil - olej z nasion słonecznika 
caprylic/capric triglyceride - emolient tłusty
isohexadecane - emolient suchy
prunus amygdalus dulcis (sweet almond) oil - olej ze słodkich migdałów
macadamia ternifolia seed oil- olej makadamia
vitis vinifera (grape) seed oil - olej z pestek winogron
simmondisa chinesis (jojoba) seed oil- olej jojoba
persea gratissima (avocado) oil - olej awokado
oryza sativa (rice) bran oil- olej ryżowy
tocopheryl acetate - witamina E
oenothera biennia (evening primrose) oil - olej z wiesiołka
beta-carotene - β-Karoten, pochodna witaminy A
phenoxyethanol - konserwant
ethylohexylglycerin - konserwant
bha - przeciwutleniacz
parfum (fragrance) - zapach
benzyl salicylate - kompozycja zapachowa
citronellol - kompozycja zapachowa
coumarin - kompozycja zapachowa
hexyl cinnamaldehyde - kompozycja zapachowa
butylphenyl methylpropional - kompozycja zapachowa
limonene - kompozycja zapachowa
linalool - kompozycja zapachowa

W składzie nie mamy olejów mineralnych, parabenów, a także silikonów :) Są same dobre naturalne oleje (na zielono), emolienty, witamina E, beta karoten, konserwanty (jakieś być przecież muszą, inaczej olejek miałby zerową trwałość) i kompozycje zapachowe ;) 




Bardzo zaskoczył mnie zapach olejku - po żółtym zabarwieniu z pomarańczowymi akcentami na butelce myślałam, że będzie świeży, cytrusowy, a tu takie zaskoczenie - nie jest ani trochę owocowy, czy też kwiatowy. Pachnie jak... perfumy :) Taki nieco orientalny (i dość ciężki) zapach. Pierwsze skojarzenia, jakie cisną mi się na usta - otulający i słodki. Mi się baaaaardzo podoba (po użyciu siedzę i się wącham... :P), ale uwaga - jest intensywny, więc jeżeli Wam nie przypadnie do gustu, to trochę lipa. 


Olejek ma rzadką konsystencję i łatwo się rozsmarowuje. Zaskoczyło mnie również jego wchłanianie, jest znacznie lżejszy niż np. Alterra. Już po kilku minutach wchłania się bardzo dobrze, szczególnie na ciele i dłoniach (trochę gorzej na twarzy) i przestaje się świecić, pozostawiając lekki, nietłusty film na skórze. 


Tego typu olejki są świetne bo wielofunkcyjne - możemy je wykorzystywać na wiele sposobów. Używałam go na twarzy solo, mieszając go z porcją kremu na dłoni, do włosów przed myciem, na całe ciało po kąpieli... Ze wszystkich powyższych sposobów byłam bardzo zadowolona, nie sprawdził się tylko do zabezpieczania końcówek włosów, jest zbyt "bogaty" i po aplikacji wyglądały nieświeżo - a użyłam zaledwie jednej kropelki na włosy od ramion w dół i dokładnie roztarłam w dłoniach, żeby nałożyć go jak najmniej :) 
  • Przede wszystkim wspaniale sprawdził się na twarzy - używałam go 1-2 razy w tygodniu (częściej nie, w obawie o ewentualne zapchanie - oleje makadamia, migdałowy, awokado są potencjalnie komedogenne czyli mogą, ale nie muszą zapchać), samodzielnie lub z porcją kremu i wspaniale nawilżał i łagodził. Jakiś czas temu wyskoczyła mi na twarzy jakaś okropna wysypka, olejek ładnie złagodził zaczerwienienia na twarzy, bałam się jak moja podrażniona skóra na niego zareaguje, ale wszystko było w porządku. Po użyciu skóra rano jest bezbłędnie nawilżona :) Gdy tylko widziałam, że zaczyna się przesuszać na policzkach, olejek dobrze sobie z tym radził. Lubię go nakładać na buzię również dlatego, że wtedy ciągle wyczuwam jego zapach :D Na twarzy nie wchłania się aż tak dobrze, jak na ciele i dłoniach, ale jest ok. Tuż po aplikacji świeci się mocno, po kilku minutach się wchłania, ale warstwa, która pozostaje, jest bardziej wyczuwalna. Nie polecam na dzień, bo makijaż na nim spłynie, ale na noc jak najbardziej :)
  • Równie chętnie nakładam go na dłonie, szczególnie gdy siedzę przed komputerem i czytam blogi/piszę notki, nawet teraz mam go na sobie ;) Dzięki temu, że dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, chociaż wiadomo - nie jest to super lekki krem do rąk, więc jeżeli akurat robię coś, co wymaga całkowitego wchłonięcia, wolę użyć czegoś innego. 
  • Lubię go również nakładać na włosy na około godzinę przed myciem (czasem krócej, czasem dłużej), z taką porcją nawilżenia nawet znienawidzona przeze mnie niebieska odżywka Isana (Link do recenzji) dała się jakoś zużyć (dlaczego Rossmann musiał wycofać tą z olejkiem babassu i na jej miejsce dać coś takiego?!). Włosy po użyciu były miękkie, błyszczące, wygładzone i dociążone (ale nie obciążone), czyli dokładnie tak jak lubię :) 
  • Bardzo chętnie używam też olejku na szyję, dekolt i biust - różnica w poziomie nawilżenia skóry jest niesamowita, takiego efektu nie osiągnęłam żadnym kremem. Aż chce się dotykać :P Wiadomo, że ten rejon ma delikatną skórę i wymaga szczególnej pielęgnacji. 
  • Najmniej chętnie używam go na ciało - ale nie dlatego, że się nie sprawdza, bo nawilża bardzo dobrze i (jak już mówiłam co najmniej kilka razy) nie jest tłusty po wchłonięciu, więc aplikacja przebiega bezproblemowo. Po prostu jest mi go trochę szkoda, buteleczka 100 ml to nie tak dużo - wolę go używać do twarzy, włosów, rąk, szyi, dekoltu i biustu, na ciało mi trochę żal, bo nie jestem posiadaczką super suchej skóry na ciele i tutaj wystarczają mi zwykłe kremy/balsamy. Twarz i włosy są dla mnie większym priorytetem, więc tam używam go chętniej ;)
Olejek jest szczególnie polecany dla osób z bliznami i rozstępami, a także do masażu. Tego akurat nie miałam okazji sprawdzić, bo rozstępów na ciele nie mam (to znaczy mam, ale wieloletnie i już białe, więc olejek tu już nie pomoże), blizn też w sumie nie, poza tymi na twarzy, ale jak już wspominałam - bałabym się go nakładać na twarz codziennie, do rozjaśniania przebarwień i spłycania blizn na twarzy mam inne specyfiki ;) Nie jestem też do końca przekonana, czy sprawdzi się do dłuższego masażu (do krótkiego pewnie tak), bo po prostu szybko się wchłania - 15 minut nie wytrzyma na skórze z poślizgiem :) 


Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie jego wydajność - w ciągu miesiąca ciągłego i bardzo intensywnego stosowania tak jak wspomniałam wcześniej, na wiele rejonów ciała, zużyłam niecałą 1/4 buteleczki olejku. Czyli stosując go dalej w ten sposób zużyłabym go w ponad 4 miesiące. Biorąc pod uwagę, że jego termin przydatności to 6 miesięcy od otwarcia, a ja używałam go intensywnie, myślę że wydajność jest naprawdę w porządku. 

Cena: 29,99 zł
Pojemność: 100 ml
Dostępność: SuperPharm, Hebe i Rossmann (chociaż ja go w moim R. jeszcze nie widziałam)

PlusyMinusy
  • Niska cena w stosunku do wydajności
  • Dobra dostępność
  • Praktyczny dozownik z "dzióbkiem" - opakowanie się nie brudzi i nie klei
  • Przepiękny zapach!!!
  • Odpowiednia konsystencja - szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy (no może trochę na twarzy)
  • Świetny, bardzo bogaty skład
  • Wielofunkcyjny - do twarzy, włosów, ciała... 
  • Wspaniale nawilża i łagodzi podrażnienia
  • Wydajny 
  • Do długiego masażu może się nie sprawdzić, bo szybko się wchłania

Jeżeli lubicie takie mieszanki olejów, na pewno przypadnie Wam do gustu - bogaty skład, piękny zapach i dobrze się wchłania (jak na olejek oczywiście) :P Wielofunkcyjny, niedrogi, wydajny... To ostatnio mój ulubieniec ;)

Viewing all articles
Browse latest Browse all 617

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra